Powódź
Nieudana próba dotarcia do młyna
Bardzo wolno, ale woda opada. Około 1cm na dwie godziny. Nadal zamknięta jest droga między Racławicami, a Klisinem. O godzinie 15:45 przy asyście strażaków z Prudnika i Głogówka Pan Wiesław Adamów podjął próbę dotarcia do dawnego młyna i dostarczenia tam żywności. Po przejściu około 200 metrów jedna osoba przewróciła się do wody. W tym momencie zaczął wiać silny wiatry, powstały fale, które utrudniały dotarcie do celu. Ekipa postanowiła zawrócić. Kolejna próba podjęta zostanie w dniu jutrzejszym. Wydarzenie to relacjonowała na żywo telewizja TVN24.
::rysunek:tvn2402.jpg@W trakcie wejścia na żywo rozpoczęła się próba dotarcia do młyna::
Bardzo wolno, ale woda opada. Około 1cm na dwie godziny. Nadal zamknięta jest droga między Racławicami, a Klisinem. O godzinie 15:45 przy asyście strażaków z Prudnika i Głogówka Pan Wiesław Adamów podjął próbę dotarcia do dawnego młyna i dostarczenia tam żywności. Po przejściu około 200 metrów jedna osoba przewróciła się do wody. W tym momencie zaczął wiać silny wiatry, powstały fale, które utrudniały dotarcie do celu. Ekipa postanowiła zawrócić. Kolejna próba podjęta zostanie w dniu jutrzejszym. Wydarzenie to relacjonowała na żywo telewizja TVN24.